za immunitetem sędziowskim byłego ministra sprawiedliwości, który nie naruszał prawa, ale - według wyjaśnień obecnego ministra - "wykorzystywał możliwości", teraz przykład dziesięciu sandomierskich sędziów. Tak, jakby elita - bo przecież sędziowie niewątpliwie są elitą społeczeństwa - zapomniała całkowicie o pojęciach "standard", "przyzwoitość".<br>Co nie jest zakazane, jest dozwolone - to jedna z zasad, którymi mogą kierować się obywatele. Mogą, ale nie muszą. Mogą, ale nie powinni, jeśli reprezentują majestat prawa.</><br><br><div type="news" sub="home" sex="mf"><br><br><tit>Konfrontacje przed sejmową komisją śledczą ds. <name type="org">PKN Orlen</> - <name type="person">Stefański</> kontra <name type="person">Kapusta</>, <name type="person">Kapusta</> kontra Ordonik</><br><br><tit>Stenogram z 12. posiedzenia <name type="org">Komisji Śledczej ds. Orlenu</></><br><br><tit>Prokuratorska kompromitacja</><br><br><tit>Posłowie mieli do wyboru wersję <name type="person">Ryszarda Stefańskiego</> i wersję <name type="person">Zygmunta Kapusty</>. Nie