Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Stanisław Barabasz, zaraził się miłością do nart.
Kasprowy, Kasprowy....
Już w 1906 r. razem z Barabaszem był na Kasprowym Wierchu, a opowieść o zjeździe ze szczytu została zamieszczona potem w Pamiętniku 30-lecia SN PTT jest pochwałą narciarstwa. Oto ona: Pierwszy zaczyna zjeżdżać p. K. młody i bardzo odważny, wkłada kij między nogi i zaczyna powoli zsuwać się po szreni. W pewnym momencie podskakuje do góry, opada, a jego kijek pięć cm gruby łamie się jak słomka i p. K. sunie to na boku, to na plecach w dół i zatrzymuje się dopiero w kopnym śniegu w połowie przełęczy. Po tym
Stanisław Barabasz, zaraził się miłością do nart.<br>Kasprowy, Kasprowy....<br>Już w 1906 r. razem z Barabaszem był na Kasprowym Wierchu, a opowieść o zjeździe ze szczytu została zamieszczona potem w Pamiętniku 30-lecia SN PTT jest pochwałą narciarstwa. Oto ona: Pierwszy zaczyna zjeżdżać p. K. młody i bardzo odważny, wkłada kij między nogi i zaczyna powoli zsuwać się po szreni. W pewnym momencie podskakuje do góry, opada, a jego kijek pięć cm gruby łamie się jak słomka i p. K. sunie to na boku, to na plecach w dół i zatrzymuje się dopiero w kopnym śniegu w połowie przełęczy. Po tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego