Okoliczności te wpłynęły na zmianę wcześniej wydanych rozkazów i podjęcie przez gen. Witkowskiego decyzji o ściągnięciu podległych mu oddziałów do Zambrowa, a następnie wycofaniu się przez Ostrów Mazowiecki do Wyszkowa. Batalion morski został wysunięty na czoło kolumny wojsk wycofujących się z Zambrowa do Ostrowa Mazowieckiego. W czasie marszu batalion był kilkakrotnie atakowany przez Kozaków i zmuszany do obrony własnej oraz organizowania kontrataków, w czasie których zdobywano jeńców, znaczne ilości koni oraz uzbrojenie i sprzęt nieprzyjaciela.<br>Marynarze dwukrotnie otwierali drogę grupie gen. Witkowskiego na Komorowo - Wąsewo - Długosiodło. W czasie ponad 100-kilometrowego, trzydniowego marszu, podczas którego odbyło się kilka walk, marynarze padali