Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
ma się co do tego żadnych wątpliwości. Pomijając, że właśnie przy nich wyrośli Nino Meneghini czy Claudio Bertolotti, środkowi, których zazdrości Włochom cała Europa; to jeszcze tysiące rozkochanych w baskecie młodzieńców ma okazję oglądać w akcji świetnych graczy dwa do trzech razy w tygodniu. Wiem, że jest w tym sporo kitu i błazenady, ale umówmy się, że snobowanie się naturę czy Morse'a nie jest najgorszym rodzajem koszykarskiego snobizmu.
Wygląda na to, że z powodu pewnych, powiedzmy, niedogodności, graczy tego kalibru oglądać będziemy na polskich parkietach jedynie jako gości. Nie o to zresztą idzie, by zorganizować u nas ligę zawodową. Ale też
ma się co do tego żadnych wątpliwości. Pomijając, że właśnie przy nich wyrośli &lt;name type="person"&gt;Nino Meneghini&lt;/&gt; czy &lt;name type="person"&gt;Claudio Bertolotti&lt;/&gt;, środkowi, których zazdrości Włochom cała Europa; to jeszcze tysiące rozkochanych w &lt;foreign lang="eng"&gt;baskecie&lt;/&gt; młodzieńców ma okazję oglądać w akcji świetnych graczy dwa do trzech razy w tygodniu. Wiem, że jest w tym sporo kitu i błazenady, ale umówmy się, że snobowanie się naturę czy Morse'a nie jest najgorszym rodzajem koszykarskiego snobizmu.<br>Wygląda na to, że z powodu pewnych, powiedzmy, niedogodności, graczy tego kalibru oglądać będziemy na polskich parkietach jedynie jako gości. Nie o to zresztą idzie, by zorganizować u nas ligę zawodową. Ale też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego