żołnierzy uderza ją z całej siły w głowę. Nieprzytomny, obficie krwawiący ludzki strzęp leży na tylnym siedzeniu pędzącego auta. Wkrótce już wrzucą ciało do mrocznego kanału. Koniec. Z nieugiętą wolą zwalcza kompromisy rewizjonistów i oportunistów. Nie tylko przezorni burżuje, ale i członkowie partii, którzy na socjalizmie zrobili kariery, dziś mądrze kiwają głowami: "no tak, no tak, gwałt rodzi gwałt". Skurwysyny!<br>Przechowujemy naszą historię w archiwach. Wykuwamy ją w pomnikach, odlewamy w brązie, fotografujemy, powielamy, drukujemy, mikrofilmujemy, utrwalamy na taśmie. Wszystko. Akropol. Codex Justinianus. Nos Kleopatry. Kalesony Cezara. Gorset Grety Garbo. Melodie Kurta Weilla. Jest to wysiłek desperacki, próżny gest rozpaczy. Wszystko