niego zupełnie inne pojmowanie życia i człowieka, całkowicie obce średniowiecznej hierarchii wartości. Opisy prześladowań, rewolucyj, upadku wielowiekowych kultur i wierzeń nie mieszczą się w statycznym, średniowiecznym obrazie świata, ustalonym przed siedmiuset czy ośmiuset laty z mocą obowiązującą wiecznie aż do dnia Sądu Ostatecznego. Pracownia przyrodnicza, gdzie pod błyszczący nowy mikroskop kładzie zrobione przez siebie preparaty i ogląda żywe istoty, podobne do niego, rozwijające się według tych samych praw - wdraża w inne, pominięte przez doktorów Kościoła, myślenie. Cóż - powie ktoś - od stu lat miliony uczniów przebywają w tym podwójnym, dziwacznym wymiarze, księża katecheci wciąż czerpią z broszurek popularne argumenty przeciwko ewolucji albo