Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: W małym dworku
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1921
kłamią nigdy, i ja jej wierzę. Kozdroń sam się przyznał, że oszukiwali mnie razem przez cały szereg lat.
KUZYN
Dla mnie to jest wprost potworne.
Z ironią
Może wtedy byłaś widmem, kuzynko, a teraz jesteś żyjącą? Może i to nam zechcesz wmówić?
WIDMO
nagle
Czekajcie, czekajcie! Możliwe, że ja nie kłamię, a kuzynek też ma rację. Musi być jakieś wyjście z tego wszystkiego. Widzicie: miałam raka w wątrobie. To dziedziczne, po Dzięciewickich. Bardzo dobra szlachta, ale zaraczona. Moja matka też na to samo umarła.
NIBEK
Jak to też? Może zechcesz to mi nawet wmówić, że cię nie zastrzeliłem? Zabiłem cię jak
kłamią nigdy, i ja jej wierzę. Kozdroń sam się przyznał, że oszukiwali mnie razem przez cały szereg lat.<br>KUZYN<br>Dla mnie to jest wprost potworne.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Z ironią&lt;/&gt;<br>Może wtedy byłaś widmem, kuzynko, a teraz jesteś żyjącą? Może i to nam zechcesz wmówić?<br>WIDMO<br>&lt;hi rend="italic"&gt;nagle&lt;/&gt;<br>Czekajcie, czekajcie! Możliwe, że ja nie kłamię, a kuzynek też ma rację. Musi być jakieś wyjście z tego wszystkiego. Widzicie: miałam raka w wątrobie. To dziedziczne, po Dzięciewickich. Bardzo dobra szlachta, ale &lt;orig&gt;zaraczona&lt;/&gt;. Moja matka też na to samo umarła.<br>NIBEK<br>Jak to też? Może zechcesz to mi nawet wmówić, że cię nie zastrzeliłem? Zabiłem cię jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego