Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
złapie mokrą ścierke na pysk.
Muzyka, ale naraz krzyk na ulicy.
GŁOS PATRONA Ja ci tu powsadzam morde... espPce de smerlap! (słychać uciekającego, następnie odgłos zamykanych drzwi) Wyobraźcie sobie! Łapiduch! Z początku mnie nie widział... tupał sobie do taktu naszą polkę!
GOŚĆ I Tony? Pijemy na drugą nóżkę? Co?
ANTEK klepie się w udo Panowie i panie, pijemy na drugą nóżkie. (sprawdza gotowość obecnych) I - chlup!
GOŚCIE Klup! Klup! Klup!
ANTEK Po ,,nóżce"... może być ,,do świętej Trójcy". (śmiech)
A tak... wychodzisz z pełnym kielichem przed dom... upatrujesz sobie jaką chmurkę, czy gwiazdkie, bo za nimi Trójca mieszka... a precyzja musi
złapie mokrą ścierke na pysk.<br>Muzyka, ale naraz krzyk na ulicy.<br>GŁOS PATRONA Ja ci tu powsadzam morde... espPce de smerlap! (słychać uciekającego, następnie odgłos zamykanych drzwi) Wyobraźcie sobie! Łapiduch! Z początku mnie nie widział... tupał sobie do taktu naszą polkę!<br>GOŚĆ I Tony? Pijemy na drugą nóżkę? Co?<br>ANTEK klepie się w udo Panowie i panie, pijemy na drugą nóżkie. (sprawdza gotowość obecnych) I - chlup!<br>GOŚCIE Klup! Klup! Klup!<br>ANTEK Po ,,nóżce"... może być ,,do świętej Trójcy". (śmiech)<br>A tak... wychodzisz z pełnym kielichem przed dom... upatrujesz sobie jaką chmurkę, czy gwiazdkie, bo za nimi Trójca mieszka... a precyzja musi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego