Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
widzieli wiosny. Wierzby nad wodotryskiem dawno już przekwitły, a gałązki drżą teraz w krasie młodziutkich liści. Gladiatorzy i tego nie widzą, zajęci przygotowaniem się do igrzysk i stokroć ważniejszą sprawą, o której mówi się szeptem, w tajemnicy, unikając świdrujących oczu szpiegów. Liczą niecierpliwie dni i godziny, które odmierza spokojnie piaskowa klepsydra. Kalias wie, że zbliżają się jakieś decydujące wypadki.
Powiedział mu o tym Polluks nie wtajemniczając w szczegóły.
- Dowiesz się w oznaczonym czasie, a teraz milcz i obserwuj. Nie podoba mi się ten Herman, nie spuszczaj go z oczu. Jeśli zauważysz, że on podsłuchuje, kręci się tam, gdzie nie potrzeba, daj
widzieli wiosny. Wierzby nad wodotryskiem dawno już przekwitły, a gałązki drżą teraz w krasie młodziutkich liści. Gladiatorzy i tego nie widzą, zajęci przygotowaniem się do igrzysk i stokroć ważniejszą sprawą, o której mówi się szeptem, w tajemnicy, unikając świdrujących oczu szpiegów. Liczą niecierpliwie dni i godziny, które odmierza spokojnie piaskowa klepsydra. Kalias wie, że zbliżają się jakieś decydujące wypadki.<br>Powiedział mu o tym Polluks nie wtajemniczając w szczegóły.<br>- Dowiesz się w oznaczonym czasie, a teraz milcz i obserwuj. Nie podoba mi się ten Herman, nie spuszczaj go z oczu. Jeśli zauważysz, że on podsłuchuje, kręci się tam, gdzie nie potrzeba, daj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego