Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
nich polskość jest co najwyżej urzędowym zapisem w dowodzie osobistym. A jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości, to polecam mu pouczającą deklarację nieformalnego ideologa tej formacji - Jerzego Urbana, który w tygodniku "Nie" wezwał liderów SLD, aby zaprzestali koniunkturalnego schlebiania potencjalnym wyborcom poprzez przedstawianie się jako polscy patrioci. "Ugodowość wobec klerykalizmu i nacjonalizmu to głupota" - pisze niekoronowany mistrz duchowy komunistów. "Należy powiedzieć jasno, że Polska zachodnia będzie trochę niemiecka, a wschodnia z czasem białorusko-ukraińsko-rosyjska [...] Mówmy więc otwarcie, iż tradycjonalna polskość przegra, suwerenność będzie się umniejszać, ale Polacy na tym wygrają. Ludzie zaś, nie narodowa wspólnota... wrzucają głosy do urn
nich polskość jest co najwyżej urzędowym zapisem w dowodzie osobistym. A jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości, to polecam mu pouczającą deklarację nieformalnego ideologa tej formacji - Jerzego Urbana, który w tygodniku "Nie" wezwał liderów SLD, aby zaprzestali koniunkturalnego schlebiania potencjalnym wyborcom poprzez przedstawianie się jako polscy patrioci. "Ugodowość wobec klerykalizmu i nacjonalizmu to głupota" - pisze niekoronowany mistrz duchowy komunistów. "Należy powiedzieć jasno, że Polska zachodnia będzie trochę niemiecka, a wschodnia z czasem białorusko-ukraińsko-rosyjska [...] Mówmy więc otwarcie, iż tradycjonalna polskość przegra, suwerenność będzie się umniejszać, ale Polacy na tym wygrają. Ludzie zaś, nie narodowa wspólnota... wrzucają głosy do urn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego