Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
raz w Polsce rzucono bomby łzawiące na pochód pierwszomajowy i to miejsce robotnicy kiedyś upamiętnią! Może masówką, a może pomnikiem... A więc z Pierwszym Maja, towarzyszu!
Wyciągnął rękę pozdrawiając Szczęsnego i ten schylił się do niej, jak gdyby był na wsi, u ojca.
- A coście?... - żachnął się stary katorżnik. - Jakieś klerykalne jeszcze pozostałości...
Ale zrozumiał młodego. Zmarszczki wokół oczu wszystkie się naraz zbiegły - do ciepła wzruszonego spojrzenia.
- Dobry z was będzie towarzysz. Tylko musicie się opanować i przejść na robotę od podstaw. Koniecznie na robotę wśród mas... A teraz jedźmy pod Szpetal, tam wysiądziecie. Idźcie do miasta, na pochód, bo ja
raz w Polsce rzucono bomby łzawiące na pochód pierwszomajowy i to miejsce robotnicy kiedyś upamiętnią! Może masówką, a może pomnikiem... A więc z Pierwszym Maja, towarzyszu!<br>Wyciągnął rękę pozdrawiając Szczęsnego i ten schylił się do niej, jak gdyby był na wsi, u ojca.<br>- A coście?... - żachnął się stary katorżnik. - Jakieś klerykalne jeszcze pozostałości...<br>Ale zrozumiał młodego. Zmarszczki wokół oczu wszystkie się naraz zbiegły - do ciepła wzruszonego spojrzenia.<br>- Dobry z was będzie towarzysz. Tylko musicie się opanować i przejść na robotę od podstaw. Koniecznie na robotę wśród mas... A teraz jedźmy pod Szpetal, tam wysiądziecie. Idźcie do miasta, na pochód, bo ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego