Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
nastała wielka cisza. Wszyscy aż zbledli ze strachu, co też król Maciuś powie. Nawet więzienne muchy przestały brzęczeć.
A Maciuś głośno i powoli powiedział:
- Od dziś nazywam się królem Maciusiem Reformatorem. Jesteście, panowie, wolni.
Stróż więzienny wyniósł zaraz kajdany do komórki, bo nie były potrzebne, straż więzienna schowała szable, a klucznik otworzył ciężkie żelazne drzwi. Ministrowie wesoło zacierali ręce.
- Zaraz, moi panowie. Muszę zrobić jakąś reformę: niech jutro każdy uczeń dostanie w szkole funt czekolady.
- Za dużo - powiedział minister zdrowia. - Najwyżej ćwierć funta.
- To niech będzie ćwierć funta.
- W państwie całym mamy pięć milionów uczniów - powiedział minister oświaty. - Jeżeli mają dostać
nastała wielka cisza. Wszyscy aż zbledli ze strachu, co też król Maciuś powie. Nawet więzienne muchy przestały brzęczeć.<br>A Maciuś głośno i powoli powiedział:<br>- Od dziś nazywam się królem Maciusiem Reformatorem. Jesteście, panowie, wolni.<br>Stróż więzienny wyniósł zaraz kajdany do komórki, bo nie były potrzebne, straż więzienna schowała szable, a klucznik otworzył ciężkie żelazne drzwi. Ministrowie wesoło zacierali ręce.<br>- Zaraz, moi panowie. Muszę zrobić jakąś reformę: niech jutro każdy uczeń dostanie w szkole funt czekolady.<br> - Za dużo - powiedział minister zdrowia. - Najwyżej ćwierć funta.<br> &lt;page nr=75&gt; - To niech będzie ćwierć funta.<br>- W państwie całym mamy pięć milionów uczniów - powiedział minister oświaty. - Jeżeli mają dostać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego