Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
Warszawa 1992) powiedziała wręcz: "Może to i był falsyfikat, ale co pan powie na to, iż wszystko się sprawdza".
Wydawać by się mogło, że po upadku komunizmu inicjatywa przejdzie w ręce narodu polskiego. Ale wskutek ustaleń "okrągłego stołu" byli komuniści, "popierani przez różne siły na zachodzie i wschodzie, nadal zajmują kluczowe stanowiska w państwie"#czytamy w przedmowie do siódmego wydania Dziedzictwa (Wrocław 1997).
Któż zaś zwrócił uwagę na złożony petitem przypis do obszernej (liczącej 800 stron!) monografii Stefana Kieniewicza o powstaniu styczniowym? Najlepszy bezspornie znawca dziejów, jakiego wydało XX stulecie, pisze tam z wyraźną irytacją, że choć ultrakonserwatystom rosyjskim, jak również
Warszawa 1992) powiedziała wręcz: "Może to i był falsyfikat, ale co pan powie na to, iż wszystko się sprawdza".<br>Wydawać by się mogło, że po upadku komunizmu inicjatywa przejdzie w ręce narodu polskiego. Ale wskutek ustaleń "okrągłego &lt;page nr=297&gt; stołu" byli komuniści, "popierani przez różne siły na zachodzie i wschodzie, nadal zajmują kluczowe stanowiska w państwie"#czytamy w przedmowie do siódmego wydania Dziedzictwa (Wrocław 1997).<br>Któż zaś zwrócił uwagę na złożony petitem przypis do obszernej (liczącej 800 stron!) monografii Stefana Kieniewicza o powstaniu styczniowym? Najlepszy bezspornie znawca dziejów, jakiego wydało XX stulecie, pisze tam z wyraźną irytacją, że choć ultrakonserwatystom rosyjskim, jak również
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego