i imion tamtych elfów nie znałam, jak mi wiedzieć? Powiedz, jak?<br>Milczał. Pozwalał ramieniu, by mówiło za niego.<br>- A zresztą po co mi to wiedzieć. Wampir wnet sporyszu nagotowi... Przyjdzie wam ostawić mnie gdzie w jakiej wsi... Nie, nie gadaj nic, milcz. Ja wiem, jakiś ty. Ty nawet twej narowistej kobyły nie porzucisz, nie ostawisz, na inną nie wymienisz, choć odgrażasz się cięgiem. Tyś nie z takich, co ostawiają. Ale teraz mus. Po sporyszu na kulbace nie usiedzę. Ale i to wiedz, że gdy ozdrowieję, ruszę za wami w ślad. Bo chciałabym, byś twoją Ciri odnalazł, wiedźminie. Byś ją z moją