Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
sadystą, czerpiącym przyjemność z faktu, że potrafi doprowadzić cię do płaczu. Nie odczuwa radości raniąc cię i sprawiając ci ból. On tak samo tego nie lubi, jak i ty. Czuje się zagrożony i wściekły dlatego, że płaczesz. Kocha cię, chce być z tobą. Ale jednocześnie niszczy cię. Dlatego, że cię kocha.


Miłe złego początki
Początek każdego romansu jest piękny. Emocje na najwyższych obrotach, hormony szaleją, różowe klapki ściśle przylegają do oczu. Ale im dalej, tym mniej różowo, a bardziej szaro-buro.
- Zorientowałam się, że coś jest nie tak, dzięki płaczowi - opowiada 23-letnia Monika. - Zanim poznałam Tomka, byłam przez kilka miesięcy
sadystą, czerpiącym przyjemność z faktu, że potrafi doprowadzić cię do płaczu. Nie odczuwa radości raniąc cię i sprawiając ci ból. On tak samo tego nie lubi, jak i ty. Czuje się zagrożony i wściekły dlatego, że płaczesz. Kocha cię, chce być z tobą. Ale jednocześnie niszczy cię. Dlatego, że cię kocha. <br><br><br>Miłe złego początki<br>Początek każdego romansu jest piękny. Emocje na najwyższych obrotach, hormony szaleją, różowe klapki ściśle przylegają do oczu. Ale im dalej, tym mniej różowo, a bardziej szaro-buro.<br>- Zorientowałam się, że coś jest nie tak, dzięki płaczowi - opowiada 23-letnia Monika. - Zanim poznałam Tomka, byłam przez kilka miesięcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego