Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
Mam wrażenie, że pan się śpieszy.
- Drobnostka. Cała przyjemność po mojej stronie. Życzę dalszej podróży bez przeszkód.
Wsiadając do BMW obrzucił jeszcze wzrokiem mojego jaguara, zawahał się, wyglądało to tak, jakby chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował z tego. Gestem wskazał mi, żebym ruszyła pierwsza. Zawahałam się z kolei, bo już kołatała się we mnie dzika chęć zemsty, szaleńcza myśl o wściekłej szarży na tajemniczą zasadzkę w Palmirach, ale opanowałam się. Pomyślałam sobie, że może lepiej nie przesadzać z tą obłąkańczą odwagą i ruszyłam z powrotem do Warszawy. BMW ruszyło za mną.

***

Mniej więcej dwa tygodnie wcześniej późnym wieczorem przed małym domkiem
Mam wrażenie, że pan się śpieszy.<br>- Drobnostka. Cała przyjemność po mojej stronie. Życzę dalszej podróży bez przeszkód.<br>Wsiadając do BMW obrzucił jeszcze wzrokiem mojego jaguara, zawahał się, wyglądało to tak, jakby chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował z tego. Gestem wskazał mi, żebym ruszyła pierwsza. Zawahałam się z kolei, bo już kołatała się we mnie dzika chęć zemsty, szaleńcza myśl o wściekłej szarży na tajemniczą zasadzkę w Palmirach, ale opanowałam się. Pomyślałam sobie, że może lepiej nie przesadzać z tą obłąkańczą odwagą i ruszyłam z powrotem do Warszawy. BMW ruszyło za mną.<br><br>***<br><br>Mniej więcej dwa tygodnie wcześniej późnym wieczorem przed małym domkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego