Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
nieobecność, mieszkańcy wzywali policję nie, nie, nic.
- A więc nie ma żadnego śladu pani praktycznie.
- Tak, praktycznie to świeci się światło i tam mieszkają ludzie tak, że tak mnie w pewnym momencie komentowano, że tam nigdy nie było włamania i świeci się światło i mieszkają ludzie, dlatego prosiłam w pismach kolejno, datowanych gdzieś tam luty, marzec, maj, czerwiec i wcześniej były prawdopodobnie jak dobrze pamiętam, trzy, czy cztery pisma skierowane zawsze do burmistrza miasta Kamienia o przywrócenie stanu poprzedniego z dziewiętnastego lutego dwa tysiące pierwszego roku, o spowodowanie przywrócenia stanu energetycznego i doprowadzenia stanu zerowego do posesji przy ulicy Orzeszkowej dwanaście
nieobecność, mieszkańcy wzywali policję &lt;gap&gt; nie, nie, nic.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- A więc nie ma żadnego śladu pani praktycznie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Tak, praktycznie to świeci się światło i tam mieszkają ludzie &lt;gap&gt; tak, że tak mnie w pewnym momencie komentowano, że tam nigdy nie było włamania i świeci się światło i mieszkają ludzie, dlatego prosiłam w pismach kolejno, datowanych gdzieś tam luty, marzec, maj, czerwiec i wcześniej były prawdopodobnie jak dobrze pamiętam, trzy, czy cztery pisma skierowane zawsze do burmistrza miasta Kamienia o przywrócenie stanu poprzedniego z dziewiętnastego lutego dwa tysiące pierwszego roku, o spowodowanie przywrócenia stanu energetycznego i doprowadzenia stanu zerowego do posesji przy ulicy Orzeszkowej dwanaście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego