było tu innych tancerzy, wiesz, w ogóle żadnych kaset czy coś... Patrzyłem na nich i zastanawiałem się, jak to jest możliwe, że gościu napierdala koła thomasa itd. Tego tańca nigdy wcześniej nie widziałem, ale zacząłem śmigać tak o... Potem byłem w Szczecinie na obozie treningowym z judo i tam poznałem kolesi, którzy tańczyli breaka. Dostałem od nich kasetę - jakieś zawody z Niemiec. Chłopie to, co tam było, w życiu czegoś takiego nie widziałem - figury, style. Wtedy tam były takie figury, że to, co jest teraz, jak wszyscy mają fazę na styl, to się nie umywa. No i tak to poszło. A