Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
w Świątyni Pańskiej świecił nieomal pustkami. Świątobliwy Odon de Saint-Amand, wielki mistrz, przystał na propozycje asasynów i podjął z nimi rokowania. Starca z Gór nikt nie widział, nie wiadomo czy taki w ogóle istniał. Ale w dowód wdzięczności dostaliśmy od jego wysłanników tę oto mapę.
Przypominała słońce. Od nakreślonego kółka w środku pergaminu odchodziło nieregularnie siedemnaście dłuższych lub krótszych linii. Jedna z nich zakreślona była czerwonym krzyżem, jak zaporą. Inna przekreślona była kolorem zielonym. Mimo upływu przeszło stu lat, kolory zachowały swoją świeżość. Przy pozostałych widniały napisy i cyfry po arabsku. Większość templariuszy, walczących na Wschodzie, znała lepiej czy gorzej
w Świątyni Pańskiej świecił nieomal pustkami. Świątobliwy Odon de Saint-Amand, wielki mistrz, przystał na propozycje asasynów i podjął z nimi rokowania. Starca z Gór nikt nie widział, nie wiadomo czy taki w ogóle istniał. Ale w dowód wdzięczności dostaliśmy od jego wysłanników tę oto mapę.<br>Przypominała słońce. Od nakreślonego kółka w środku pergaminu odchodziło nieregularnie siedemnaście dłuższych lub krótszych linii. Jedna z nich zakreślona była czerwonym krzyżem, jak zaporą. Inna przekreślona była kolorem zielonym. Mimo upływu przeszło stu lat, kolory zachowały swoją świeżość. Przy pozostałych widniały napisy i cyfry po arabsku. Większość templariuszy, walczących na Wschodzie, znała lepiej czy gorzej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego