Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
se tak cichutko i tak se będę drzymał.
Pan Rysiek bierze pilota i naciska go krzywiąc twarz, zdenerwowany, bo coś pilot nie łączy.
- A przełącz żesz się.. - naciska te przyciski poruszając rytmicznie dłonią - A cóż to.., a kiszta pieron z tobą.., no.
Przełączyło się. Dobra. Teraz ubrane dziewczęta paradują w kółko na takiej szarej platformie.

Miasto. Nowa Huto. Wielka płyto. Cóżeś ty za pani. Że za tobą poszli, że za tobą poszli, chłopcy malowani. Wszyscy jak jeden mąż. Wszyscy za jednego. Trzydzieści lat wysługi na walcowni. Z najgłębszym bólem i niewysłowionym żalem zawiadamiamy. Najukochańszy mąż, tatuś i dziadzio i kawał kutasa
se&lt;/&gt; tak cichutko i tak &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; będę drzymał.<br>Pan Rysiek bierze pilota i naciska go krzywiąc twarz, zdenerwowany, bo coś pilot nie łączy.<br>- A przełącz żesz się.. - naciska te przyciski poruszając rytmicznie dłonią - A cóż to.., a &lt;orig&gt;kiszta pieron&lt;/&gt; z tobą.., no.<br>Przełączyło się. Dobra. Teraz ubrane dziewczęta paradują w kółko na takiej szarej platformie. <br><br>Miasto. Nowa Huto. Wielka płyto. Cóżeś ty za pani. Że za tobą poszli, że za tobą poszli, chłopcy malowani. Wszyscy jak jeden mąż. Wszyscy za jednego. Trzydzieści lat wysługi na walcowni. Z najgłębszym bólem i niewysłowionym żalem zawiadamiamy. Najukochańszy mąż, tatuś i dziadzio i kawał kutasa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego