Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
mi się tylko śniło?
- Powiedz... - tym razem ja próbowałem ją nakłonić do zwierzeń. Uśmiechnęła się.
- Przecież wiesz. Śnię ci się.
Przypominałem sobie sen, w którym kiedyś przyśniła mi się nieznana dziewczyna i potem spotkałem ją naprawdę. I jeszcze jeden moment, kiedy wiele lat później wieczorem wracałem tramwajem z Mokotowa i koło Placu Unii spostrzegłem stojącą pod oknem dziewczynę, która mi się bacznie przyglądała. Ja siedziałem, ale było dość pusto i ona też mogła usiąść, ale stała i patrzyła co chwilę z moją stronę. Była ładną, ciemną blondynką i mogła mieć zarówno szesnaście, jak i dwadzieścia lat. Uświadomiłem sobie wreszcie, że przypomina
mi się tylko śniło?<br>- Powiedz... - tym razem ja próbowałem ją nakłonić do zwierzeń. Uśmiechnęła się.<br>- Przecież wiesz. Śnię ci się.<br>Przypominałem sobie sen, w którym kiedyś przyśniła mi się nieznana dziewczyna i potem spotkałem ją naprawdę. I jeszcze jeden moment, kiedy wiele lat później wieczorem wracałem tramwajem z Mokotowa i koło Placu Unii spostrzegłem stojącą pod oknem dziewczynę, która mi się bacznie przyglądała. Ja siedziałem, ale było dość pusto i ona też mogła usiąść, ale stała i patrzyła co chwilę z moją stronę. Była ładną, ciemną blondynką i mogła mieć zarówno szesnaście, jak i dwadzieścia lat. Uświadomiłem sobie wreszcie, że przypomina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego