ono bardzo poważne zainteresowanie wśród historyków, czego dowodem była pełna sala. W związku z tym wielu mówców stwierdzało, że problematyka metodologiczna nie została właściwie umieszczona w programie Zjazdu, że należało wnieść ją pod obrady samego Zjazdu na plenum czy w komisjach, a nie spychać na margines jego obrad, bo spotkania kolokwia nie wchodziły w zasadzie do programu zjazdowego. Wprawdzie problemy metodologiczne i teoretyczne były omawiane bynajmniej nie tylko w ramach omawianego kolokwium, lecz w tej czy w innej formie znalazły odbicie w obradach innych kolokwiów, np. historii klasy robotniczej, historii gospodarczej, sojuszu robotniczo-chłopskiego, a nawet w obradach sekcji, w szczególności