Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tys. różnych towarów), jak i tempa rozwoju".

Obozy są dochodowymi przedsiębiorstwami nie tylko dla urzędników z ministerstwa, lecz także dla pomniejszych naczelników. Ci ostatni dosłownie żyją na koszt więźniów. - W permskim łagrze na północy Rosji, gdzie siedziałem, więźniowie płacili łapówki, żeby dostać pracę - wspomina były biznesmen Siergiej Bilecki (trzy lata kolonii za malwersacje finansowe). Kto nie pracował lub krewni nie przysyłali mu pieniędzy, ten w łagrze nie miał za co żyć. Przyjeżdżającym wydawano jedną piątą tego, co powinni dostać z ubrania, środków higieny, pościeli. Resztę trzeba było sobie kupić od administracji. - Ale przede wszystkim co miesiąc każdy oddział obozu musiał zapłacić
tys. różnych towarów), jak i tempa rozwoju". <br><br>Obozy są dochodowymi przedsiębiorstwami nie tylko dla urzędników z ministerstwa, lecz także dla pomniejszych naczelników. Ci ostatni dosłownie żyją na koszt więźniów. - W permskim łagrze na północy Rosji, gdzie siedziałem, więźniowie płacili łapówki, żeby dostać pracę - wspomina były biznesmen Siergiej Bilecki (trzy lata kolonii za malwersacje finansowe). Kto nie pracował lub krewni nie przysyłali mu pieniędzy, ten w łagrze nie miał za co żyć. Przyjeżdżającym wydawano jedną piątą tego, co powinni dostać z ubrania, środków higieny, pościeli. Resztę trzeba było sobie kupić od administracji. - Ale przede wszystkim co miesiąc każdy oddział obozu musiał zapłacić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego