Ocioszyński", "Ocioszyński"</><br><br> Na Motomachi, małej zatłoczonej uliczce Jokohamy, spotykają się wszyscy. Tu, wśród sklepów pękających od egzotycznych towarów, spacerują lokalne piękności o zniewalającej urodzie, dyplomaci z całego świata, włóczędzy transkontynentalnych szlaków, zawodowe zabijaki...<br> Jest jeszcze Ishikawacho - bez porównania bardziej nobliwa. Bardziej wytworna, z wielkimi sklepami, wylegającymi na zamknięty dla ruchu kołowego asfalt, i kawiarniami z wszystkim, co może przybyszowi zaoferować Japonia. Ale nic nie może się równać z małą zatłoczoną Motomachi. Bez wątpienia jest to najbardziej europejski punkt Jokohamy, gdzie nie tylko napisy, potrawy, ale i gazety są europejskie czy też amerykańskie.<br> Przeglądając w jednej z księgarń ostatnie nowości światowej poligrafii