Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
moje pakunki, zaś klucze wszystkie oddacie Gilbertowi de Nimes, skarbnikowi Francji i komandorowi Prowansji, bratu Bernardowi de la Roca.
- Wybaczcie, panie - pokręcił głową Gaston - możecie mnie kazać zabić, ale kluczy nie oddam. Jeśli nie macie do mnie zaufania, tedy mianujcie kogo bardziej niż ja przydatnego. Ale jest napisane w ordonansach komandorii, że jedynie komandor i skarbnik tego zamku mają mieć klucze do skarbca. I wyjątków żadnych nie przewidziano. Kluczy nie oddam.
Zmarszczył na to brwi Hugon de Pairaud, wizytator generalny zakonu, bo zbyt śmiałe były słowa, rzucone w twarz wielkiemu mistrzowi przez prostego rycerza, dowodzącego prowincjonalną komandorią. Spojrzał po towarzyszach de
moje pakunki, zaś klucze wszystkie oddacie Gilbertowi de Nimes, skarbnikowi Francji i komandorowi Prowansji, bratu Bernardowi de la Roca.<br>- Wybaczcie, panie - pokręcił głową Gaston - możecie mnie kazać zabić, ale kluczy nie oddam. Jeśli nie macie do mnie zaufania, tedy mianujcie kogo bardziej niż ja przydatnego. Ale jest napisane w ordonansach komandorii, że jedynie komandor i skarbnik tego zamku mają mieć klucze do skarbca. I wyjątków żadnych nie przewidziano. Kluczy nie oddam.<br>Zmarszczył na to brwi Hugon de Pairaud, wizytator generalny zakonu, bo zbyt śmiałe były słowa, rzucone w twarz wielkiemu mistrzowi przez prostego rycerza, dowodzącego prowincjonalną komandorią. Spojrzał po towarzyszach de
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego