niezależnie od słuszności tej cząstkowej odpowiedzi, niezależnie od opozycji racjonalne - mityczne, Herzog został tu skonfrontowany ze sposobem myślenia o sztuce, który w sposób najbardziej skrajny jest mu obcy i wrogi. Myślę, że w znacznie wyższym stopniu niż to wyznaczają powszechnie dziś stosowane w myśleniu o współczesnym kinie najprostsze linie podziału: komercjalne - niekomercjalne, europejskie - amerykańskie.<br>Świadczą o tym jego filmy, zawarta w nich "święta pasja", określane niekiedy przymiotnikiem "fanatyczne" przywiązanie do jakiejś ukrytej prawdy, niedostępnej innym niż sztuka narzędziom poznania, rola pojęcia osoby, poszukiwania niepowtarzalnej tożsamości, jej wyrazu w działaniu, w poważnie traktowanej nawet w swym szaleństwie poczuciu misji spełnianej przez bohaterów