Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
i tragicznego, wyniósł konia za furtkę. Zaniepokojone wrony zleciały z drzew z krakaniem. Maleńki Boruch podniósł do góry rudą, guzowatą głowę i spojrzał w rozsłoneczniony błękit. Potem krzyknął głośno na całą ulicę.
- Kto chce mego konia? - i postawił go pośrodku chodnika.
Wtedy z podwórka wybiegła Anielka, brudna i czarna jak kominiarz, i zawołała z wyrzutem:
- Boruch, wariat, taki koń kosztuje! Za ten koń dostaniesz sto złotych i jeden metr szewiotu! Przybiegły z sąsiednich domów chłopaki i dziewczynki, śmiały się z Borucha i jego konia, potem dwóch dorosłych chłopaków usiadło na tego konia, koń zachwiał się na cienkich nóżkach, jak oszalały zahuśtał
i tragicznego, wyniósł konia za furtkę. Zaniepokojone wrony zleciały z drzew z krakaniem. Maleńki Boruch podniósł do góry rudą, guzowatą głowę i spojrzał w rozsłoneczniony błękit. Potem krzyknął głośno na całą ulicę.<br>- Kto chce mego konia? - i postawił go pośrodku chodnika.<br>Wtedy z podwórka wybiegła Anielka, brudna i czarna jak kominiarz, i zawołała z wyrzutem:<br>- Boruch, wariat, taki koń kosztuje! Za ten koń dostaniesz sto złotych i jeden metr szewiotu! Przybiegły z sąsiednich domów chłopaki i dziewczynki, śmiały się z Borucha i jego konia, potem dwóch dorosłych chłopaków usiadło na tego konia, koń zachwiał się na cienkich nóżkach, jak oszalały zahuśtał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego