Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
stóp sporą kałużę.
Wyszukaliśmy większą skałę, na której rozłożyliśmy nasze rzeczy. Na szczęście, mieliśmy w plecakach zapasowe komplety ubrań, więc nie specjalnie nawet się krępując, szybko się przebraliśmy. Widziałem, że Wiktoria nie złożyła swoich rzeczy do nieprzemakalnych worków, tylko zostawiła je obok kamienia, na którym siedziała.
- Można przenieść tylko jeden komplet rzeczy, to co się ma na sobie, plecak i tak nie przejdzie przez barierę czasu. Nie możesz przecież przenieść w przeszłość żadnych urządzeń z przyszłości...
Spojrzałem na nią, nie rozumiejąc. Wytarła włosy ręcznikiem, potem zabrała się do ich rozczesywania.
- Nie mówiłam ci? Gdy przechodzisz do przyszłości, naturalnie zachowujesz pamięć i
stóp sporą kałużę.<br>Wyszukaliśmy większą skałę, na której rozłożyliśmy nasze rzeczy. Na szczęście, mieliśmy w plecakach zapasowe komplety ubrań, więc nie specjalnie nawet się krępując, szybko się przebraliśmy. Widziałem, że Wiktoria nie złożyła swoich rzeczy do nieprzemakalnych worków, tylko zostawiła je obok kamienia, na którym siedziała.<br>- Można przenieść tylko jeden komplet rzeczy, to co się ma na sobie, plecak i tak nie przejdzie przez barierę czasu. Nie możesz przecież przenieść w przeszłość żadnych urządzeń z przyszłości...<br>Spojrzałem na nią, nie rozumiejąc. Wytarła włosy ręcznikiem, potem zabrała się do ich rozczesywania.<br>- Nie mówiłam ci? Gdy przechodzisz do przyszłości, naturalnie zachowujesz pamięć i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego