Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
tłumaczenie sonetów Szekspira, ale nie mogę znaleźć wydawcy. Czasopism literackich jest mało i płacą śmiesznie niskie honoraria. Niedawno napisałem np. tekst publicystyczny na 30 stron maszynopisu. Maszynistce, która go przepisywała, zapłaciłem 170 dramów, a honorarium wyniosło... 100 dramów. Utrzymuje mnie syn, który prowadzi własny interes. Najgorsze przy blokadzie jest jednak kompletne zerwanie więzi ze światem. Zupełny brak informacji nie tylko z Zachodu, ale nawet z Rosji. Nie dochodzą żadne nowości wydawnicze, nowe pisma literackie. Ostatni raz byłem za granicą w 1990 r. w Moskwie jako prezes PEN-Clubu. Nie wiem zupełnie, co porabiają moi rosyjscy i polscy przyjaciele Wozniesienski, Jewtuszenko, Międzyrzecki
tłumaczenie sonetów Szekspira, ale nie mogę znaleźć wydawcy. Czasopism literackich jest mało i płacą śmiesznie niskie honoraria. Niedawno napisałem np. tekst publicystyczny na 30 stron maszynopisu. Maszynistce, która go przepisywała, zapłaciłem 170 dramów, a honorarium wyniosło... 100 dramów. Utrzymuje mnie syn, który prowadzi własny interes. Najgorsze przy blokadzie jest jednak kompletne zerwanie więzi ze światem. Zupełny brak informacji nie tylko z Zachodu, ale nawet z Rosji. Nie dochodzą żadne nowości wydawnicze, nowe pisma literackie. Ostatni raz byłem za granicą w 1990 r. w Moskwie jako prezes PEN-Clubu. Nie wiem zupełnie, co porabiają moi rosyjscy i polscy przyjaciele Wozniesienski, Jewtuszenko, Międzyrzecki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego