wydaje się też, że nie są one sprzeczne z tym, czego dowiadujemy się o problemach społecznych w ramach systematycznych, akademickich analiz. Jeżeli niemalże co piąte gospodarstwo domowe uzyskuje dochody uprawniające je do świadczeń z pomocy społecznej, a poziom bezrobocia oscyluje wokół 20%, trudno się dziwić, że właśnie na tych zagadnieniach koncentruje się uwaga Polaków.<br><br>&lt;gap reason="tab"&gt;<br>&lt;au&gt;Kazimierz W. Frieske&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;&lt;tit&gt;PERCEPCJA PROBLEMÓW SPOŁECZNYCH <br>dyskusja po wystąpieniach dr Grażyny Świątkiewicz i prof. Kazimierza Frieske&lt;/&gt;<br><br>prof. Zbigniew Wierzbicki<br>&lt;who7&gt;Wnioski przestawione przez prof. Frieske wydają mi się intuicyjnie zgodne z wynikami badań, które przeprowadziłem w 1999 roku. Były to badania realizowane w gminach wiejskich, dla Instytutu Psychiatrii