Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
pierwsze numery 25-ki przywieziono z Łodzi. Wymieniamy uwagi o sytuacji, Mazowiecki mówi, że Wałęsa był w sejmie na rozmowach, chyba w sprawie ustawy o związkach zawodowych i chciał pogadać z kimś ze strony rządowej, ale tamci sprawy nie podjęli. Coraz wyraźniejsze jest dążenie władz do zaostrzenia sytuacji i do konfrontacji. Tak oceniamy oświadczenie Biura Politycznego. Robi się ponurawo, krążą różne pogłoski (że uzbrajają partyjnych w zakładach pracy, że dano broń osobistą sekretarzom i dyrektorom, że robią miejsca w szpitalach, że był sondaż wśród wojskowych na temat wezwania Rosjan etc.). Uspokaja tylko to, że pogłoski takie zawsze pojawiają się licznie w
pierwsze numery 25-ki przywieziono z Łodzi. Wymieniamy uwagi o sytuacji, Mazowiecki mówi, że Wałęsa był w sejmie na rozmowach, chyba w sprawie ustawy o związkach zawodowych i chciał pogadać z kimś ze strony rządowej, ale tamci sprawy nie podjęli. Coraz wyraźniejsze jest dążenie władz do zaostrzenia sytuacji i do konfrontacji. Tak oceniamy oświadczenie Biura Politycznego. Robi się ponurawo, krążą różne pogłoski (że uzbrajają partyjnych w zakładach pracy, że dano broń osobistą sekretarzom i dyrektorom, że robią miejsca w szpitalach, że był sondaż wśród wojskowych na temat wezwania Rosjan etc.). Uspokaja tylko to, że pogłoski takie zawsze pojawiają się licznie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego