Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Italii cykl jej portretów, a nie fotki zabytków czy reporterskie migawki.
Och - Małgosia! Moja kobieta! Jakże migotliwa w wyobrażeniach, które wahały się, zmieniały filtry. Najpierw była krótko obciętą blond główką i zachrypniętym głosem. Siedziała na przednim siedzeniu syreny bosto, a ja widziałem nawet nie jej profil, tylko tył głowy i koniuszek nosa. Teoretycy malarstwa mają pewnie jakąś nazwę na określenie takiego rzutu postaci: lekko skośnie, od tyłu. Ale kogóż przedstawia się tak na obrazach, najwyżej epizodyczną postać, jakąś pastereczkę czy pazia, a nie jedyną kobietę życia. Potem, w ten pierwszy wieczór, filtry, przez które spoglądałem na Gosię, już w niej zakochany
Italii cykl jej portretów, a nie fotki zabytków czy reporterskie migawki. <br>Och - Małgosia! Moja kobieta! Jakże migotliwa w wyobrażeniach, które wahały się, zmieniały filtry. Najpierw była krótko obciętą blond główką i zachrypniętym głosem. Siedziała na przednim siedzeniu syreny bosto, a ja widziałem nawet nie jej profil, tylko tył głowy i koniuszek nosa. Teoretycy malarstwa mają pewnie jakąś nazwę na określenie takiego rzutu postaci: lekko skośnie, od tyłu. Ale kogóż przedstawia się tak na obrazach, najwyżej epizodyczną postać, jakąś pastereczkę czy pazia, a nie jedyną kobietę życia. Potem, w ten pierwszy wieczór, filtry, przez które spoglądałem na Gosię, już w niej zakochany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego