Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
aresztu?
Mandat zza krat
Andrzejowi Pęczakowi powinno się odebrać diety, nie powinien być wypuszczany na głosowania, ale powinien zachować podstawowe wynagrodzenie - taki pogląd dominował podczas wczorajszego posiedzenia Prezydium Sejmu.
Prezydium, które zajmowało się pierwszym przypadkiem aresztowanego posła, nie rozstrzygnęło sposobu wykonywania mandatu przez Pęczaka. Marszałek Józef Oleksy przyznał, że główna konkluzja to ta, że trzeba szybko wprowadzić zmiany do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, które wypełnią lukę prawną.
- Dotychczasowy ład prawny nie zakładał, że ktoś może wykonywać mandat z więzienia. Możemy więc stosować tylko doraźne interpretacje - mówił wicemarszałek Tomasz Nałęcz. Proponował, by aresztowanie posła zinterpretować jako zgodę na niewykonywanie
Mandat zza krat
Andrzejowi Pęczakowi powinno się odebrać diety, nie powinien być wypuszczany na głosowania, ale powinien zachować podstawowe wynagrodzenie - taki pogląd dominował podczas wczorajszego posiedzenia Prezydium Sejmu.
Prezydium, które zajmowało się pierwszym przypadkiem aresztowanego posła, nie rozstrzygnęło sposobu wykonywania mandatu przez Pęczaka. Marszałek Józef Oleksy przyznał, że główna konkluzja to ta, że trzeba szybko wprowadzić zmiany do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, które wypełnią lukę prawną.
- Dotychczasowy ład prawny nie zakładał, że ktoś może wykonywać mandat z więzienia. Możemy więc stosować tylko doraźne interpretacje - mówił wicemarszałek Tomasz Nałęcz. Proponował, by aresztowanie posła zinterpretować jako zgodę na niewykonywanie
aresztu?</><br><br><tit>Mandat zza krat</><br><br><name type="person">Andrzejowi Pęczakowi</> powinno się odebrać diety, nie powinien być wypuszczany na głosowania, ale powinien zachować podstawowe wynagrodzenie - taki pogląd dominował podczas wczorajszego posiedzenia <name type="org">Prezydium Sejmu</>.<br>Prezydium, które zajmowało się pierwszym przypadkiem aresztowanego posła, nie rozstrzygnęło sposobu wykonywania mandatu przez <name type="person">Pęczaka</>. Marszałek <name type="person">Józef Oleksy</> przyznał, że główna konkluzja to ta, że trzeba szybko wprowadzić zmiany do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, które wypełnią lukę prawną.<br>- Dotychczasowy ład prawny nie zakładał, że ktoś może wykonywać mandat z więzienia. Możemy więc stosować tylko doraźne interpretacje - mówił wicemarszałek <name type="person">Tomasz Nałęcz</>. Proponował, by aresztowanie posła zinterpretować jako zgodę na niewykonywanie
