Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
ugryzł się w język.
- To wszystko są jakieś polityczne intrygi, od których zaczyna mnie mdlić. Fajnie, że będzie tutaj Europa, ale moja głowa się tym nie zajmuje. Niech oni lepiej wszyscy pomyślą o całej Ziemi i jak ją ratować. Co to ma za znaczenie? Europa, Azja to tylko jakieś myślowe konstrukty. A tu chodzi o dobro całej planety.
Nagle wstała. Hehe znowu mógł zobaczyć koronki na pończochach. Podeszła do okna i z zainteresowaniem zaczęła przyglądać się trzepakowi stojącemu na środku podwórka.
- A ta teczka? - Odwróciła się i spojrzała z ciekawością na maszynopis, który przyniósł Hehe. - Coś większego?
- Nie, nie - Hehe się
ugryzł się w język.<br>- To wszystko są jakieś polityczne intrygi, od których zaczyna mnie mdlić. Fajnie, że będzie tutaj Europa, ale moja głowa się tym nie zajmuje. Niech oni lepiej wszyscy pomyślą o całej Ziemi i jak ją ratować. Co to ma za znaczenie? Europa, Azja to tylko jakieś myślowe konstrukty. A tu chodzi o dobro całej planety.<br>Nagle wstała. Hehe znowu mógł zobaczyć koronki na pończochach. Podeszła do okna i z zainteresowaniem zaczęła przyglądać się trzepakowi stojącemu na środku podwórka.<br>- A ta teczka? - Odwróciła się i spojrzała z ciekawością na maszynopis, który przyniósł Hehe. - Coś większego?<br>- Nie, nie - Hehe się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego