Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
nie potrafił określić źródła alarmu - wspomina dziś Collins.
Co miał robić? Potraktować ostrzeżenie komputera poważnie (jego moc przeliczeniowa porównywalna jest z dzisiejszym komputerem kieszonkowym) i przerwać akcję, czy zaufać intuicji i mimo alarmu lądować? Księżyc był przecież tak blisko...

Martwa strefa
- Kontynuować misję - rzuca wreszcie w eter Gene Kranz, główny kontroler lotów. Przeczucie mówi mu, że komputer wariuje.
- Mamy kolejny alarm. Kod 1201 - słowa młodszego kontrolera lotów brzmią jak wyrok.
- Nie przerywamy - powtórnie decyduje Kranz.
Kilka dni przed lotem ćwiczył "na sucho" podchodzenie do lądowania. Wówczas komputery też zgłaszały sprzeciw i Kranz przerwał manewr. Po sprawdzeniu komputerów nikt nie potrafił wyjaśnić
nie potrafił określić źródła alarmu - wspomina dziś Collins.<br>Co miał robić? Potraktować ostrzeżenie komputera poważnie (jego moc przeliczeniowa porównywalna jest z dzisiejszym komputerem kieszonkowym) i przerwać akcję, czy zaufać intuicji i mimo alarmu lądować? Księżyc był przecież tak blisko...<br><br>&lt;tit1&gt;Martwa strefa&lt;/tit1&gt;<br>- Kontynuować misję - rzuca wreszcie w eter Gene Kranz, główny kontroler lotów. Przeczucie mówi mu, że komputer wariuje.<br>- Mamy kolejny alarm. Kod 1201 - słowa młodszego kontrolera lotów brzmią jak wyrok.<br>- Nie przerywamy - powtórnie decyduje Kranz. <br>Kilka dni przed lotem ćwiczył "na sucho" podchodzenie do lądowania. Wówczas komputery też zgłaszały sprzeciw i Kranz przerwał manewr. Po sprawdzeniu komputerów nikt nie potrafił wyjaśnić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego