Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.26
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ekranie powinien był widzieć inny samolot. Przed kolizją ostrzegały też urządzenia pokładowe Tu-154. W chwili katastrofy kontroler sam kierował pięcioma samolotami.
Po wypadku firmie Skyguide zarzucono wiele niedociągnięć - m.in. to, że na dyżurze pozostawiła tylko jednego pracownika, gdyż drugi miał w tym czasie przerwę. Kilka dni po katastrofie kontroler, którego nazwiska nigdy nie ujawniono, przyznał, że to błędy kontroli doprowadziły do zderzenia samolotów. - W nocy, gdy doszło do katastrofy, byłem częścią systemu złożonego z ludzi, komputerów, systemu łączności i przepisów. Wszystkie te elementy muszą być skoordynowane i działać bez zarzutu. Tragiczny wypadek wył, że w systemie pojawiły się błędy
ekranie powinien był widzieć inny samolot. Przed kolizją ostrzegały też urządzenia pokładowe &lt;name type="prod"&gt;Tu-154&lt;/&gt;. W chwili katastrofy kontroler sam kierował pięcioma samolotami.<br>Po wypadku firmie &lt;name type="org"&gt;Skyguide&lt;/&gt; zarzucono wiele niedociągnięć - m.in. to, że na dyżurze pozostawiła tylko jednego pracownika, gdyż drugi miał w tym czasie przerwę. Kilka dni po katastrofie kontroler, którego nazwiska nigdy nie ujawniono, przyznał, że to błędy kontroli doprowadziły do zderzenia samolotów. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- W nocy, gdy doszło do katastrofy, byłem częścią systemu złożonego z ludzi, komputerów, systemu łączności i przepisów. Wszystkie te elementy muszą być skoordynowane i działać bez zarzutu. Tragiczny wypadek wył, że w systemie pojawiły się błędy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego