zarzuty - stwierdził szef tej prokuratury Karol Napierski. - W związku z tym sprawa musi być umorzona. <br>Ustaliliśmy jednak, że Napierski podjął taką decyzję, chociaż prawnik, który w prokuraturze apelacyjnej przez ostatnie dwa lata nadzorował sprawę inwigilacji, miał inne zdanie. W prokuraturze okręgowej śledztwo prowadzili Jacek Gutkowski i Jarosław Baniuk, ich pracę kontrolował w prokuraturze apelacyjnej Zygmunt Kapusta. Rok temu, kiedy Ministerstwo Sprawiedliwości zaczęło nalegać, by sprawę umorzyć, Kapusta oficjalnie stwierdził, że to niemożliwe. <br>Prokurator Kapusta na polecenie Napierskiego miał także rozpatrzyć zażalenia polityków poszkodowanych przez UOP, którzy nie zgodzili się z decyzją prokuratury o umorzeniu śledztwa. - To prokurator Kapusta zdecyduje, czy śledztwo