dyrektora&lt;/&gt;<br><br>Były dyrektor &lt;name type="org"&gt;Biura Pełnomocnika ds. Wprowadzania Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego&lt;/&gt; w rządzie &lt;name type="person"&gt;Jerzego Buzka&lt;/&gt; zasiądzie na ławie oskarżonych. Opolska prokuratura zarzuca &lt;name type="person"&gt;Krzysztofowi B.&lt;/&gt; wyłudzanie łapówek i oszustwa.<br>Pełniąc funkcję w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Krzysztof B.&lt;/&gt; zyskał rozgłos dzięki pomysłowi zakupu dla wszystkich kas chorych luksusowych limuzyn. Po publikacji "Rz" jego przełożeni wycofali kontrowersyjną ofertę.<br>Po zakończeniu pracy w stolicy urzędnik wrócił w rodzinne strony. Powierzono mu stanowisko dyrektora szpitala w &lt;name type="place"&gt;Pokoju&lt;/&gt;. Właśnie tu miało dojść do przestępstw. Dyrektor pożyczył od wielu osób znaczne kwoty pieniędzy, nie mając zamiaru ich oddawać. W niektórych przypadkach posuwał się do specyficznego szantażu. Podczas rozmowy z pracownikiem szpitala