Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tak nisko, że nie namierzyli go radarami w Krakowie. To by potwierdzało, że samolot był porwany czy też pilot sam uciekał. Najmniej, według mnie prawdopodobne było zestrzelenie. W tej okolicy nie było jednostek rakietowych - najbliższa na Słowacji, po drugiej stronie Pienin.

Ślad szminki

Po wszystkim jeszcze kilka razy byłem przesłuchiwany - kontynuuje. - Za każdym razem prokurator pytał mnie, co zauważyłem charakterystycznego. Pytał, czy nie zauważyliśmy ręki damskiej ze szminką, która miała coś pisać na szybie okienka w samolocie... My nie widzieliśmy nic takiego, a i on się nie uzewnętrzniał, co tam mogło być napisane i czy rzeczywiście było...

Sens istnienia...

Mężczyzna siedzi
tak nisko, że nie namierzyli go radarami w Krakowie. To by potwierdzało, że samolot był porwany czy też pilot sam uciekał. Najmniej, według mnie prawdopodobne było zestrzelenie. W tej okolicy nie było jednostek rakietowych - najbliższa na Słowacji, po drugiej stronie Pienin.<br><br>&lt;tit&gt;Ślad szminki&lt;/&gt;<br><br>Po wszystkim jeszcze kilka razy byłem przesłuchiwany - kontynuuje. - Za każdym razem prokurator pytał mnie, co zauważyłem charakterystycznego. Pytał, czy nie zauważyliśmy ręki damskiej ze szminką, która miała coś pisać na szybie okienka w samolocie... My nie widzieliśmy nic takiego, a i on się nie uzewnętrzniał, co tam mogło być napisane i czy rzeczywiście było...<br><br>&lt;tit&gt;Sens istnienia...&lt;/&gt;<br><br>Mężczyzna siedzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego