Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
frekwencję w głosowaniu niż 49 proc. z 1996 r.), coraz bardziej przekonanych, że nie ma dla nich znaczenia, kto zostanie prezydentem. Apatia polityczna sprzyja podatności na argument, że polemiki programowe to jedynie wyraz "partyjnych ataków".
W tym roku używają go republikanie, którzy sprytnie ogłosili, że ograniczają "negatywną kampanię" i na konwencji powstrzymywali się od atakowania administracji Clintona. Dopiero Cheney złamał tę regułę. W swym przemówieniu poddał 8-letnie rządy Clintona-Gore'a totalnej krytyce jako czas zmarnowanych okazji.
Jeżeli jednak demokratom nie uda się wciągnąć przeciwników do debaty programowej - którą mogą wygrać, bo przemawia za tym osiem tłustych lat Clintona - kampania przeniesie
frekwencję w głosowaniu niż 49 proc. z 1996 r.), coraz bardziej przekonanych, że nie ma dla nich znaczenia, kto zostanie prezydentem. Apatia polityczna sprzyja podatności na argument, że polemiki programowe to jedynie wyraz "partyjnych ataków".<br>W tym roku używają go republikanie, którzy sprytnie ogłosili, że ograniczają "negatywną kampanię" i na konwencji powstrzymywali się od atakowania administracji Clintona. Dopiero Cheney złamał tę regułę. W swym przemówieniu poddał 8-letnie rządy Clintona-Gore'a totalnej krytyce jako czas zmarnowanych okazji.<br>Jeżeli jednak demokratom nie uda się wciągnąć przeciwników do debaty programowej - którą mogą wygrać, bo przemawia za tym osiem tłustych lat Clintona - kampania przeniesie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego