Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
to dziękuję... Jego niepokój, gwałtowne protesty i starania, żeby mnie sprowadzić w szeregi "normalnych", dawały mi siłę i nauczyły walczyć o siebie. A był tyranem. Silny, emocjonalny, bezwzględny w żądaniach podporządkowania mu się również w stosunku do mamy. Ambitny, z dużymi sukcesami w zawodzie. Nie znoszący sprzeciwu i do bólu... konwencjonalny.
Od dziesięciu dni Go nie ma. Mieszkaliśmy ostatnie lata znów razem. Nie mógł sypiać. Nie pamiętam, żeby kiedyś położył się spać przed moim powrotem do domu, nawet kiedy przyjeżdżałam rano po całej nocy nagrania, czy próby, co zdarzało się nierzadko. Od dawna moją "inność" uznawał, "osobowość" - szanował. Po latach walki
to dziękuję... Jego niepokój, gwałtowne protesty i starania, żeby mnie sprowadzić w szeregi "normalnych", dawały mi siłę i nauczyły walczyć o siebie. A był tyranem. Silny, emocjonalny, bezwzględny w żądaniach podporządkowania mu się również w stosunku do mamy. Ambitny, z dużymi sukcesami w zawodzie. Nie znoszący sprzeciwu i do bólu... konwencjonalny.<br>Od dziesięciu dni Go nie ma. Mieszkaliśmy ostatnie lata znów razem. Nie mógł sypiać. Nie pamiętam, żeby kiedyś położył się spać przed moim powrotem do domu, nawet kiedy przyjeżdżałam rano po całej nocy nagrania, czy próby, co zdarzało się nierzadko. Od dawna moją "inność" uznawał, "osobowość" - szanował. Po latach walki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego