Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
Plucińskiemu i ruszył do wyjścia. Birzinni podkręcił wąsa, Nex postukał się w zamyśleniu cybuchem fajki w przednie zęby... Odprowadzali wzrokiem plecy Generała do samych drzwi. Orwid nie patrzył, bawił się wyłączonym pryzmatem, Bruda odwrócił wzrok, by nie napotkać spojrzenia mijającego go Żarnego; dopiero potem zerknął. Gustaw Lamberaux z zamkniętymi oczyma konwersował ze swymi demonami.
Odźwierny zamknął drzwi.
- Na miłość boską - sapnął Sasza Querz - co tu się dzieje?
- Nic się nie dzieje, śpij, śpij.
*
- Że co??
- Królewski rozkaz. Lecę jutro z rana - rzekł Generał, siadając na ławie pod fosforyzującą ścianą bezokiennego gabinetu Zakracy.
- Birzinni, co? - warknął ponuro major. - Jego robota, prawda?
Generał
Plucińskiemu i ruszył do wyjścia. Birzinni podkręcił wąsa, Nex postukał się w zamyśleniu cybuchem fajki w przednie zęby... Odprowadzali wzrokiem plecy Generała do samych drzwi. Orwid nie patrzył, bawił się wyłączonym pryzmatem, Bruda odwrócił wzrok, by nie napotkać spojrzenia mijającego go Żarnego; dopiero potem zerknął. Gustaw Lamberaux z zamkniętymi oczyma konwersował ze swymi demonami. <br>Odźwierny zamknął drzwi.<br>- Na miłość boską - sapnął Sasza Querz - co tu się dzieje? <br>- Nic się nie dzieje, śpij, śpij.<br>*<br>- Że co??<br>- Królewski rozkaz. Lecę jutro z rana - rzekł Generał, siadając na ławie pod fosforyzującą ścianą bezokiennego gabinetu Zakracy.<br>- Birzinni, co? - warknął ponuro major. - Jego robota, prawda?<br>Generał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego