Szymański ją namalował, Kowalski zamówił. Obaj zgadzają się tylko w jednym: Matka Boska to nie Myszka Miki, żeby kupczyć jej wizerunkiem. <br>Marek Szymański, malarz amator, ojciec szóstki dzieci. Maluje w kuchni swego M4, na zielonogórskim blokowisku. Na ścianach mieszkania roi się od wątków religijnych: święci, anioły, cherubiny, ikony. To głównie kopie klasyków renesansu i baroku. Szymański cieszy się, gdy któreś z dzieł trafi do świątyni, kupione przez proboszcza. <br>Sławomir Kowalski, pszczelarz z Kosobudza, producent miodu. Z wykształcenia historyk. Gorliwy katolik. Przyjaźni się z Gracjanem Wremblem, byłym sekretarzem gminy Świebodzin, działaczem prawicy. Razem zakładają Fundację Maria Regina Apium, chcą strzec kultu Maryi