zimnego egoistę, którego wszystko nudzi? Wygląda na to, że wasz związek wszedł w nową fazę - jemu przestało wystarczać wasze wzajemne towarzystwo, zapragnął zmiany. Ty, zamiast ekscytacji, oferowałaś mu stabilizację. Być może Eryk nie umiał nazwać swych oczekiwań, może nie chciał cię zranić i odejść pierwszy i stąd wpadliście w ten korkociąg wzajemnych pretensji. Pod jednym względem miał rację - każdy związek przechodzi różne fazy, ma swoje kryzysy. Nie dzwoń do niego, dopóki nie będziesz miała pomysłu na to, co nowego "zrobić", a nie "co mu powiedzieć". <br><br><div1><br><br><tit>JAKIE WIERSZE, A JAKIE PIOSENKI?</><br><br>Od kiedy pamiętam, zawsze marzyłam o studiach artystycznych. Pragnęłam zdawać na