Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
jedzie ze mną na jeden dzień do Krakowa. Tomek uświadamia mi, jak bardzo potrzebuję Pysiaka, a że oddalam się od niego...

Jest też mój Anioł. Anioł ma na imię Marcin, ma zielone skrzydła, jest brunetem i ma czarne oczy. Zawsze chodzi w samych dżinsowych spodniach i na boso, wabi moje koty i śmieje się ze mnie... Jest zwiastunem miłości...

Koniec smętów. Marzy mi się święty spokój...

PS: Mój przyjaciel wrócił... I wrócił Matiz niebieski, z którego uciekałam... Pamiętasz Sweetka? :))) Tyle się zmieniło...


Niewidzialna...
"Słodki uśmiech a w oczach błysk..." te słowa Beaty Kozidrak wciąż gdzieś w mojej blond główce.

Mój Szwagier
jedzie ze mną na jeden dzień do Krakowa. Tomek uświadamia mi, jak bardzo potrzebuję Pysiaka, a że oddalam się od niego...<br><br>Jest też mój Anioł. Anioł ma na imię Marcin, ma zielone skrzydła, jest brunetem i ma czarne oczy. Zawsze chodzi w samych dżinsowych spodniach i na boso, wabi moje koty i śmieje się ze mnie... Jest zwiastunem miłości...<br><br>Koniec &lt;orig&gt;smętów&lt;/&gt;. Marzy mi się święty spokój...<br><br>PS: Mój przyjaciel wrócił... I wrócił Matiz niebieski, z którego uciekałam... Pamiętasz Sweetka? &lt;emot&gt;:)))&lt;/&gt; Tyle się zmieniło...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Niewidzialna...&lt;/&gt;<br>"Słodki uśmiech a w oczach błysk..." te słowa Beaty Kozidrak wciąż gdzieś w mojej blond główce.<br><br>Mój Szwagier
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego