Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Ameryki w 1903, a Jakub zaraz po wielkiej wojnie. I trzy córki. Chańcia wyszła za Joska Sternbacha, który przez trzy pory roku jeździł na Węgry i do Rumunii po południowe owoce, a zimą leżał w łóżku i chorował. Nie mieli dzieci, bo zaniedbał trypra w czasie tych długich podróży, trzymali koty i leżał z tymi kotami. Chańcia dawała mi na czekoladki. Prababka też mnie ubóstwiała, byłem tutaj jedynym męskim potomkiem w jej dynastii. Wieczorami siedzieli wszyscy w kuchni pod lampą, którą się podciągało i opuszczało. Zakradałem się przed wieczorem i podciągałem lampę pod sufit. Musieli mnie wołać, żebym ją ściągnął, bo
Ameryki w 1903, a Jakub zaraz po wielkiej wojnie. I trzy córki. Chańcia wyszła za Joska Sternbacha, który przez trzy pory roku jeździł na Węgry i do Rumunii po południowe owoce, a zimą leżał w łóżku i chorował. Nie mieli dzieci, bo zaniedbał trypra w czasie tych długich podróży, trzymali koty i leżał z tymi kotami. Chańcia dawała mi na czekoladki. Prababka też mnie ubóstwiała, byłem tutaj jedynym męskim potomkiem w jej dynastii. Wieczorami siedzieli wszyscy w kuchni pod lampą, którą się podciągało i opuszczało. Zakradałem się przed wieczorem i podciągałem lampę pod sufit. Musieli mnie wołać, żebym ją ściągnął, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego