ze skóry kozła, z białym włosiem na wierzchu, główki te stanowiły najważniejsza ozdobę instrumentu. Upiększano je nabijanymi ćwiekami mosiężnymi, rogami z kłów kiernoza. Podobne do zbaszyńskich były dudy podhalańskie, zwane także gajdami, kozami. Bogato zdobiono rzeźba i mosiężnymi okuciami piszczałkę (gajdzicę) i niżej osadzonego "byka". Główkę rzeźbiono tak, by przypominała kozła; widać tu duże podobieństwo do rzeźb spotykanych w Afryce. Lutniści wiejscy wyrabiali skrzypce, basetle, niekiedy zdobiąc gryfy, ale najciekawsze plastycznie są instrumenty wyłącznie spotykane na wsi, znane na Kaszubach i Kurpiach jako diabelskie skrzypce, burczybasy i maryny. Diabelskie skrzypce miały jedna lub dwie struny naciągnięte na rezonator skrzynkowy lub pęcherz