Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
hotelu? - Jestem po prostu śpiący, i tyle.
Minęliśmy drogowskaz, według którego do Salzburga mieliśmy jeszcze 20 kilometrów. Nie wiedziałem, czy do centrum, czy do granic miasta.
- A czy zgodzisz się, że zaproszę cię do mojego mieszkania w Salzburgu, czy będziesz obstawał przy hotelu?
Znów się spóźniłem. Znowu nie wiedziałem, czy kpi czy mówi serio. Popatrzyłem na nią, chyba niesympatycznie. Roześmiała się i niespodziewanie pogłaskała mnie po twarzy.
- Nie mówił ci Paweł, że studiuję tutaj w Akademii? Wynajęłam pokój koło Mozarteum, zupełnie przyzwoity. Mam też kuchnię, a gospodyni i tak wyjechała na wakacje, podobnie jak ja. Na pewno będzie ci tam lepiej
hotelu? - Jestem po prostu śpiący, i tyle.<br>Minęliśmy drogowskaz, według którego do Salzburga mieliśmy jeszcze 20 kilometrów. Nie wiedziałem, czy do centrum, czy do granic miasta.<br>- A czy zgodzisz się, że zaproszę cię do mojego mieszkania w Salzburgu, czy będziesz obstawał przy hotelu?<br>Znów się spóźniłem. Znowu nie wiedziałem, czy kpi czy mówi serio. Popatrzyłem na nią, chyba niesympatycznie. Roześmiała się i niespodziewanie pogłaskała mnie po twarzy.<br>- Nie mówił ci Paweł, że studiuję tutaj w Akademii? Wynajęłam pokój koło Mozarteum, zupełnie przyzwoity. Mam też kuchnię, a gospodyni i tak wyjechała na wakacje, podobnie jak ja. Na pewno będzie ci tam lepiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego