Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wielkiego strajku. - Wczoraj pojechaliśmy na kolację do restauracji, potem kochaliśmy się do 5 nad ranem, a dzisiaj rozmawiamy, ze sobą. "Aftonbiadet": "Teraz mamy czas, żeby jeździć na rowerze, odpoczywać, kochać się, żeby odnaleźć się na nowo".

Faktem jest, że dziś krytycy szwedzkiej drogi z pełną satysfakcją mogą pisać o całkowitym krachu "utopii" w państwie, które praktycznie dotychczas nie znało głębokich konfliktów społecznych. Nie znało ich - poza serią "dzikich strajków" na przełomie lat 1969/70 w północnej Szwecji - w czasie 44-letniego panowania socjaldemokratów także dzięki rodzajowi umowy społecznej z 1938 roku zwanej Podstawowym Porozumieniem Saltsjöbaden (od nazwy kurortu pod Sztokholmem, gdzie
wielkiego strajku. - Wczoraj pojechaliśmy na kolację do restauracji, potem kochaliśmy się do 5 nad ranem, a dzisiaj rozmawiamy, ze sobą. "Aftonbiadet": "Teraz mamy czas, żeby jeździć na rowerze, odpoczywać, kochać się, żeby odnaleźć się na nowo".<br><br> Faktem jest, że dziś krytycy szwedzkiej drogi z pełną satysfakcją mogą pisać o całkowitym krachu "utopii" w państwie, które praktycznie dotychczas nie znało głębokich konfliktów społecznych. Nie znało ich - poza serią "dzikich strajków" na przełomie lat 1969/70 w północnej Szwecji - w czasie 44-letniego panowania socjaldemokratów także dzięki rodzajowi umowy społecznej z 1938 roku zwanej Podstawowym Porozumieniem Saltsjöbaden (od nazwy kurortu pod Sztokholmem, gdzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego