Typ tekstu: Książka
Autor: Koral Danuta
Tytuł: Wydziedziczeni
Rok: 1997
nie spotkała, spytała, czy ma dzieci.
- Dzieci? - spojrzał na nią zza swoich grubych, rogowych okularów i sięgnął do kieszeni, skąd wyjął niewielki szkicownik, z którym się nigdy nie rozstawał. Odsunął talerz, rozłożył szkicownik na stole i w dwie minuty narysował chłopczyka z wielkim, semickim nosem, ubranego w krakowską kierezyję i krakuskę z pawim piórem i dziewczynkę - Żydóweczkę w krakowskim stroju. Podpisał: "Kiejstutek i Grażynka" - i podsunął rysunek swojej rozmówczyni.
- Chciałaby pani mieć takie dzieci? - spytał.
Opowiadał kiedyś, jak na jego widok jakaś pani zawołała:
- O Jezu!
- Niech pani nie klęka - odparł. - Ja jestem tylko dalekim krewnym.
Przeżył powstanie warszawskie i okupację
nie spotkała, spytała, czy ma dzieci.<br>- Dzieci? - spojrzał na nią zza swoich grubych, rogowych okularów i sięgnął do kieszeni, skąd wyjął niewielki szkicownik, z którym się nigdy nie rozstawał. Odsunął talerz, rozłożył szkicownik na stole i w dwie minuty narysował chłopczyka z wielkim, semickim nosem, ubranego w krakowską kierezyję i krakuskę z pawim piórem i dziewczynkę - Żydóweczkę w krakowskim stroju. Podpisał: "&lt;q&gt;Kiejstutek i Grażynka&lt;/&gt;" - i podsunął rysunek swojej rozmówczyni.<br>- Chciałaby pani mieć takie dzieci? - spytał.<br>Opowiadał kiedyś, jak na jego widok jakaś pani zawołała:<br>- O Jezu!<br>- Niech pani nie klęka - odparł. - Ja jestem tylko dalekim krewnym.<br>Przeżył powstanie warszawskie i okupację
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego